rozmiar czcionki A A A
czytano 4409 razy

Początki osmologii cz. II

Ciekawie z tamtych lat, w kontekście identyfikacji osób, brzmiały również zalecenia formułowane w programach szkolenia przewodników i tresury psów[6]. W rozdziale poświęconym rozpoznawaniu przedmiotów i osób przez psy wyczytać można m.in.: „…ćwiczenie porównywania zapachu z przedmiotu, do której ten przedmiot należy przeprowadza się ustawiając w szeregu 4 lub 5 pomocników podobnie ubranych i niczym nie wyróżniających się. Psu podaje się do wąchania przedmiot należący do jednego z pomocników. Pies powinien być w kagańcu. Jeżeli pies zachowuje się agresywnie w stosunku do stojących pomocników, należy ćwiczyć rozpoznawanie osób leżących. W tym celu, najlepiej w pomieszczeniu, ćwiczyć rozpoznawanie osób leżących na brzuchu w odległości około 1 metra od siebie. Ćwiczenie rozpoznawania osób leżących ma również te zalety, że pies może obwąchiwać te części ciała, które bezpośrednio dotykały przedmiotów…”. Jeszcze nie tak dawno, bo blisko 20 lat temu, w jednej z instrukcji[7] pisano m.in.:
1. Rozpoznawanie zapachów w kolejności osoba-przedmiot przeprowadza się następująco:

1) przedmiot, co do którego zachodzi domniemanie, że należy do osoby rozpoznawanej (zagubiony lub pozostawiony przez nią na miejscu zdarzenia) albo tkaninę z zapachami pobranymi na miejscu zdarzenia, układa się wśród innych przedmiotów (tkanin) zewnętrznie podobnych,

2) psu podaje się zapachy osoby rozpoznawanej z przedmiotu bezpośrednio pobranego od niej albo pobrane uprzednio na sterylną czystą tkaninę, wszystkich następnie daje się mu sygnał do wyszukania i wskazania przedmiotu, o którym mowa w pkt. 1.

2. Rozpoznawanie zapachów w kolejności przedmiot-osoba przeprowadza się następująco:

1) osobę rozpoznawaną umieszcza się wśród innych, nieznanych psu i w miarę możliwości podobnych do niej oraz ostrzega się wszystkie osoby, aby zachowywały się spokojnie,

2) psu podaje się zapachy z przedmiotu, co do którego istnieje domniemanie, że należy do osoby rozpoznawanej lub był chwilowo w jej posiadaniu i daje się mu sygnał do wyszukania i wskazania osoby.


W świetle powyższego warto zwrócić uwagę na pewną właściwą dla tamtego okresu czasu osobliwość, a mianowicie to, z jaką szczególną wagą podchodzono do techniki rozpoznawania zapachów ludzi (zachowanie psa, sposób ułożenia osób, odległości osób od siebie, itp.), sprowadzając istotę ludzką do roli bezprawnego obiektu badań. Tak, czy tak postępowanie to, wiązać się musiało z poniżeniem ludzkiej godności.

Obok wszystkich zastrzeżeń, jakie sformułować można pod adresem tamtej „metody” identyfikacji zapachów ludzi przez psy, warto zwrócić uwagę, że ogólna idea badań, dziś „zepchnięta” do fazy badań identyfikacyjnych (faza badań, w której konfrontuje się materiał dowodowy z porównawczym), pozostała w niezmienionej postaci. Zadaniem psów jest ustalenie istnienia (lub wykazanie braku) zgodności zapachowej między materiałem dowodowym (zabezpieczonym na miejscu zdarzenia) a porównawczym (pobranym od osób). Również w latach siedemdziesiątych XX wieku powracano do opisanej wyżej metody identyfikacji zapachów ludzkich[8], jednakże niedoskonałość procedur w trakcie badań skutkowała ograniczonym jej wykorzystaniem - i trudno się zresztą temu dziwić.

Zakaz kopiowania, rozpowszechniania części lub całości bez zgody redakcji OSMOLOGIA.WORTALE.NET.


Dodaj swój komentarz

historia

Wszelkie prawa zastrzeżone © Wortale.net | mapa witryny | login